Dwóch policjantów zatrzymuje blondynkę i pyta:
- Jak pani ma na imiÄ™?
- Ewa
- Ile ma pani lat?
- 30
- Kim jest pani z zawodu?
- eeee...
- Czym sie pani zajmuje?
- no...można powiedzieć, że chodzę od latarni do latarni.
- Stasiu, pisz elektromonter
Â
Dowcipy o blondynkach