Czy pamiętasz kochanie nasze bolesne rozstanie?...
pamiętasz 8 września tego roku,
napisałam rozpaczliwy list o zmroku...
wtedy tak naprawdę zrozumiałam,
że wokół mnie pustka powstała...
a ja przecież nadal cię kochałam...
i tak nagle bez ciebie pozostałam...
i niczym nie mogłam jej zastąpić...
choć wiedziałam, że tak trzeba postąpić...
wtedy życie stało się nudne i szare,
moje oczy straciły blask, a ciało okazało się stare...
teraz już wiem, że bez ciebie żyć nie umiem.
Nie chcę cię stracić teraz to rozumiem...
ty mi kochany wszystko wybaczyłeś...
sam cierpiałeś, a jednak mój żal ukoiłeś...
za to cię kochać nigdy nie przestanę...
dopóki serce bije, moja miłość nie ustanie...
Â
Wierszyki złamane serce