Nad taflÄ… wody pochylona
Usiadła miłość niespełniona
Spogląda smętnie w swe odbicie
Wspomina smutne swoje życie.
W serduszku pełnym złej goryczy
Ukryła blask i czar słodyczy
Już nie potrafi iść swą drogą
Będzie siedziała nad tą wodą.
W swym wielkim smutku i rozpaczy
Pragnie spełnienia, czy je zobaczy?
Nad lustrem wody siÄ™ pochyla
Odbiciem pragnień jest ta chwila.
Podczas zadumy nad swym losem
PÅ‚acze Å‚ez deszczem, pociÄ…ga nosem
Jak kwiat spragniony wody życia
Â
Wierszyki złamane serce