Otwieram oczy, przeszywa mnie szczęście,
obok mnie Ty, jeszcze słodko śpisz...
Wstaję, otwieram okno i z uśmiechem witam świat...
Śpiew ptaków budzi Cię...
Jesteśmy razem mam Cię tylko dla siebie...
Nie widzisz nic poza moją osobą, jestem w niebie...
Czuję się tak jakbym chodziła po chmurach,
caly czas się śmieję...
Idziemy nad rzekę,
wskakujemy do wody trzymając się za rękę i nagle...
Nagle budzę się...
To był tylko piękny sen...
Znów jestem w szarej zakłamanej rzeczywistości...
Pragnę zasnąć i śnić dalej,
jednak nie mogę
a z oczu płyną mi łzy...
Wierszyki cierpienie