LOGIN
Zaloguj się lub Zarejestruj
Avatar
Nie jesteś jeszcze zarejestrowany?

Dołącz do nas teraz! To nic nie kosztuje. Uzyskaj pełny dostęp i korzystaj z tej strony

Zresetuj hasło - Przypomnij moją nazwę użytkownika

Pamiętaj mnie

Wiersze miłosne - Aleksander Fredro

Szczęśliwy, kto w twych oczu przegląda się niebie,

Szczęśliwy dwakroć, kto wzdycha do ciebie,

Lecz najszczęśliwszym tego ja ocenię,

Co swoim twoje obudził westchnienie.

 

Wiersz: Aleksander Fredro

posted by: Admin
Dopókiż jeszcze przeszłości chwile,
Które zapomnieć się silę,
Będziecie łudzić i nękać razem,
W nieszczęściu, szczęścia obrazem. —

Wspomnienia teraz równe katuszy,
Ach, zostawcie mi część duszy,
Niech snu przynajmniej słodkie powienie
Niesie ciche zapomnienie. —

Niestety! — kocham — jestem kochany,
Dzielą los mój opłakany,
I chcę... o płoche, szalone chęci,
Zgasić czucie w niepamięci. —

Życie wstrzymuję jednym wspomnieniem,
Wspomnienie dla mnie cierpieniem;
Gdy spojrzę w przeszłość, drażnię mą ranę —
Gdy zapomnę, żyć przestanę. —

Ach, czemuż losy kiedy raziły,
Podział mych cierpień zrobiły!
Mym jękiem drugi wzniecić się boję,
Cierpię, a życie nie moje. —
 
Wiersz: Aleksander Fredro
posted by: Admin
Szczęśliwy, kto w twych oczu przegląda się niebie,
Szczęśliwy dwakroć, kto wzdycha do ciebie,
Lecz najszczęśliwszym tego ja ocenię,
Co swoim twoje obudził westchnienie.
 
Wiersz: Aleksander Fredro
posted by: Admin
Miłość! miłość kobiety ma wszystko nagrodzić?
Miłoby to nam było tym snem się uwodzić,
Gdyby nie przebudzenie za bliskie niestety!
Wierzysz biedny kobietom, nie znasz co kobiety!
Kocha cię, mówisz, kocha? przysięgać ci będzie,
Życie swoje narazi w szalonym obłędzie,
Puszcza, byleby z tobą, powabem ją znęci,
Spokój, imię, majątek... wszystko ci poświęci;
Wtedy, tylu dowodom raz zaufasz przecie,
Uwierzysz, że nad ciebie nic już nie ma w świecie.
Pomyślisz, że i cnotą chcą się jeszcze szczycić,
Musi jak powój drzewa ciebie się uchwycić,
Ale nie! Sama nie wie, mniej czuła niż płocha,
Czy jutro kochać będzie tego co dziś kocha;
Ginie, kona dla ciebie... i nie zna po chwili.
Wtenczas, niech się twój umysł wstrzymywać ją nie sili;
Twoje prawa są niczem, twój gniew nic nie znaczy,
Z twoich wyrzutów się śmieje, cieszy się z rozpaczy.
O! ten, co swoje szczęście połączył z kobietą,
Chwycił gałąź bluszczową nad przepaścią skrytą:
Urywa się i pada, ginie wśród kamieni,
A na górze, blusz bluszczem, znowu się zieleni.
 
Wiersz: Aleksander Fredro
posted by: Admin
Naszej miłości, Zosiu, czas nam nie zabierze,
Przy tobie, piękna Zosiu, w nieśmiertelność wierzę:
Kiedy cię mam w objęciu i na łonie pieszczę,
Konam i znowu żyję, aby konać jeszcze.
 
Wiersz: Aleksander Fredro
posted by: Admin
U nas znajdziecie Wiersze Miłosne Asnyk Adam, Wiersze Miłosne Mickiewicz Adam, Wiersze Miłosne Fredro Aleksander, Wiersze Miłosne, Leśmian Bolesław, Wiersze Miłosne Heine Heinrich, Wiersze Miłosne Kasprowicz Jan, Wiersze Miłosne Kochanowski Jan, Wiersze Miłosne Jarosław Iwaszkiewicz, Wiersze Miłosne Goethe Johann Wolfgang, Wiersze Miłosne Jonasz Kofta, Wiersze Miłosne Julian Tuwim, Wiersze Miłosne Słowacki Juliusz, Wiersze Miłosne Tetmajer Przerwa Kazimierz, Wiersze Miłosne Konstanty Ildefons Gałczyński, Wiersze Miłosne Kornel Makuszyński, Wiersze Miłosne Leopold Staff, Wiersze Miłosne Baczyński Krzysztof Kamil, Wiersze Miłosne Hugo Victor, Wiersze Miłosne Krasiński Zygmunt, Wiersze Miłosne Konopnicka Maria